výhody registrácie

Kniha Genezis

Biblia - Sväté písmo

(POL - Poľský - Gdańska)

Gn 24, 1-67

1 (POL) A Abraham był stary i podeszły w leciech, a Pan błogosławił mu we wszystkiem.
1 (ROH) A Abrahám bol starý, pošlý vekom. A Hospodin požehnal Abraháma vo všetkom.

2 (POL) Tedy rzekł Abraham do starszego sługi swego w domu swym, który wszystkiem rządził, co miał: Połóż, proszę, rękę twoję pod biodro moje;
2 (ROH) A Abrahám povedal svojmu služobníkovi, staršiemu vo svojom dome, ktorý vládol nad všetkým, čo bolo jeho: Nože polož svoju ruku pod moje bedro.

3 (POL) A zaprzysięgnę cię przez Pana, Boga nieba, i Boga ziemi, abyś nie brał żony synowi memu z córek Chananejskich, między któremi ja mieszkam;
3 (ROH) Zaviažem ťa prísahou na Hospodina, Boha nebies a Boha zeme, že nevezmeš môjmu synovi ženy zo dcér Kananeja, v ktorého strede bývam.

4 (POL) Ale pójdziesz do ziemi mojej, i do rodziny mojej, a stamtąd weźmiesz żonę Izaakowi, synowi memu.
4 (ROH) Ale pojdeš do mojej zeme a k mojej rodine a odtiaľ vezmeš môjmu synovi Izákovi ženu.

5 (POL) Tedy mu rzekł sługa: A jeźliby snać nie chciała niewiasta ona iść ze mną do tej ziemi, mamże odprowadzić syna twego do ziemi, z którejś ty wyszedł?
5 (ROH) A služobník mu povedal: A keby nechcela žena ísť so mnou do tejto zeme, či mám zaviesť nazpät tvojho syna do zeme, z ktorej si vyšiel?

6 (POL) I rzekł mu Abraham: Strzeż się, abyś tam zasię nie zaprowadzał syna mego.
6 (ROH) A Abrahám mu povedal: Chráň sa, aby si ta zpät nezaviedol môjho syna!

7 (POL) Pan Bóg niebieski, który mię wziął z domu ojca mego, i z ziemi rodziny mojej, i który mówił ze mną, a który mi przysiągł, mówiąc: Nasieniu twemu dam ziemię tę; on pośle Anioła swego przed obliczem twojem, i weźmiesz stamtąd żonę synowi memu.
7 (ROH) Hospodin, Bôh nebies, ktorý ma vzal z domu môjho otca a z mojej rodnej zeme a ktorý mi hovoril a ktorý mi prisahal a riekol: Tvojmu semenu dám túto zem, ten pošle svojho anjela pred tebou, a vezmeš odtiaľ môjmu synovi ženu.

8 (POL) A jeźliby nie chciała ona niewiasta iść z tobą, wolny będziesz od tego poprzysiężenia mego; tylko syna mego nie zaprowadzaj tam.
8 (ROH) A keby nechcela žena ísť s tebou, budeš čistý od tejto mojej prísahy, len môjho syna nezaveď nazpät ta.

9 (POL) Podłożył tedy sługa rękę swoję pod biodro Abrahama, pana swego, i przysiągł mu na to.
9 (ROH) Vtedy položil služobník svoju ruku pod bedro Abraháma, svojho pána, a prisahal mu dotyčne tejto veci.

10 (POL) I wziął on sługa dziesięć wielbłądów, z wielbłądów pana swego, i poszedł; bo wszystkie dobra pana swego miał w rękach swych; a wstawszy puścił się do Aram Naharaim, do miasta Nachorowego.
10 (ROH) A služobník vzal desať veľblúdov z veľblúdov svojho pána a išiel, a všetko dobré jeho pána bolo v jeho ruke. A tak vstal a išiel do Aramnaharaima, do mesta Náchorovho.

11 (POL) I postawił wielbłądy przed miastem u studni wody, pod wieczór, tego czasu, którego zwykły niewiasty wychodzić czerpać wodę.
11 (ROH) A keď ta došiel, dal veľblúdom pokľakať vonku pred mestom pri studni vody v čas večera, o takom čase, keď vychodia ženy brať vodu.

12 (POL) I rzekł: Panie, Boże pana mego Abrahama! Niech mię proszę spotka dziś, czego żądam, a uczyń miłosierdzie z panem moim Abrahamem.
12 (ROH) A riekol: Hospodine, Bože môjho pána Abraháma, prosím, daj, žeby sa mi dnes pošťastilo, a učiň milosť s mojím pánom Abrahámom.

13 (POL) Oto, ja stoję u studni, a córki obywateli miasta tego wyjdą czerpać wodę;
13 (ROH) Hľa, stojím tu pri studni vody, a dcéry mužov mesta vyjdú sem von brať vodu.

14 (POL) Panienka tedy, do której bym rzekł: Nachyl proszę wiadra twego, że się napiję, a ona by rzekła: Pij, owszem i wielbłądy twoje napoję; ta niech będzie, którąś zgotował słudze twemu Izaakowi; a po tem poznam, żeś uczynił miłosierdzie z panem moim.
14 (ROH) Nech stane sa tak, aby deva, ktorej poviem: Nachýľ, prosím, svoje vedro, aby som sa napil! A povie: Napi sa, a napojím aj tvojich veľblúdov, aby to bola tá, prosím, ktorú si prisúdil svojmu služobníkovi Izákovi, a potom poznám, že si učinil milosť s mojím pánom.

15 (POL) I stało się, że pierwej niż przestał mówić, oto, Rebeka wychodziła, która się urodziła Batuelowi, synowi Melchy, żony Nachora, brata Abrahamowego, niosąc wiadro na ramieniu swem.
15 (ROH) A stalo sa, kým on ešte nebol dohovoril, že hľa, vychádzala von Rebeka, ktorá sa narodila Betuelovi, synovi Milky, ženy Náchora, brata Abrahámovho, so svojím vedrom na svojom pleci.

16 (POL) A dzieweczka ona była bardzo piękna na wejrzeniu, panna, a której mąż nie uznał; ta przyszedłszy do studni, napełniła wiadro swe, i wracała się.
16 (ROH) A deva bola veľmi krásneho vzozrenia, panna, ktorej ešte nebol poznal muž, a sišla ku pramennej studni a naplnila svoje vedro a vyšla.

17 (POL) Tedy zabieżał jej on sługa, i rzekł: Daj mi się proszę napić trochę wody z wiadra twego.
17 (ROH) A služobník jej bežal oproti a riekol: Daj sa mi, prosím, napiť trochu vody zo svojho vedra!

18 (POL) A ona rzekła: Pij, panie mój, i prędko złożyła wiadro swe na rękę swoję, i dała mu pić.
18 (ROH) A ona povedala: Napi sa, môj pane! A rýchle sňala svoje vedro na svoju ruku a dala mu piť.

19 (POL) A gdy mu się dała napić, rzekła: I wielbłądom twoim naczerpię, aż się napiją.
19 (ROH) A keď sa mu už bola dala napiť, povedala: Naberiem i tvojim veľblúdom, dokiaľ len budú piť.

20 (POL) I wylała prędko wodę z wiadra swego w koryto, a bieżawszy jeszcze do studni czerpać, naczerpała wszystkim wielbłądom jego.
20 (ROH) A rýchle vyliala svoje vedro do válova a zase bežala k studni nabrať vody a nabrala všetkým jeho veľblúdom.

21 (POL) A on mąż zdumiewał się nad nią, uważając z milczeniem, jeźli mu Pan zdarzył drogę jego, czyli nie.
21 (ROH) A muž ju mlčky obdivoval a pozoroval, aby zvedel, či dal Hospodin jeho ceste zdaru a či nie.

22 (POL) I gdy się napiły wielbłądy, wyjął on mąż nausznicę złotą, która ważyła pół sykla, i dwie manele, i dał na ręce jej, które ważyły dziesięć syklów złota.
22 (ROH) A stalo sa, keď už boli prestali veľblúdi piť, že muž vyňal zlatú obrúčku na nos, pol šekla váhy, a dva náramenníky, ktoré vážily desať šeklov zlata, a dal ich na jej ruky.

23 (POL) I rzekł: Czyjaś ty córka, powiedz mi, proszę? a jeźli w domu ojca twego miejsce dla nas, gdzie byśmy przenocowali?
23 (ROH) A riekol: Čia si ty dcéra? Povedz mi, prosím. Či je v dome tvojho otca miesta pre nás, kde by sme prenocovali?

24 (POL) A ona mu rzekła: Jestem córka Batuela, syna Melchy, którego urodziła Nachorowi.
24 (ROH) A ona mu povedala: Ja som dcéra Betuela, syna Milky, ktorého porodila Náchorovi.

25 (POL) Nad to rzekła mu: Jest u nas dosyć plew i pastwy, i miejsce do przenocowania.
25 (ROH) A ešte mu povedala: I slamy i krmu je hojne u nás i miesto prenocovať.

26 (POL) I pokłonił się on człowiek i dał chwałę Panu,
26 (ROH) A človek sklonil hlavu a poklonil sa Hospodinovi.

27 (POL) I rzekł: Błogosławiony Pan, Bóg pana mego Abrahama, który nie oddalił miłosierdzia swego i prawdy swojej od pana mojego, albowiem gdym był w drodze, przyprowadził mię Pan w dom braci pana mego.
27 (ROH) A riekol: Požehnaný Hospodin, Bôh môjho pána Abraháma, ktorý nezanechal svojej milosti a svojej pravdy, aby ju bol odňal od môjho pána. I mňa viedol Hospodin na ceste do domu bratov môjho pána.

28 (POL) Bieżała tedy dzieweczka, i oznajmiła w domu matki swej, jako się co stało.
28 (ROH) A deva bežala a oznámila domu svojej matky všetko tak, ako sa to stalo.

29 (POL) I miała Rebeka brata imieniem Labana; i wybieżał Laban przeciwko onemu mężowi aż ku studni.
29 (ROH) A Rebeka mala brata, ktorému bolo meno Lában. A Lában bežal k mužovi von ku studni.

30 (POL) Bo ujrzawszy nausznicę, i manele na ręku siostry swej, i usłyszawszy słowa Rebeki, siostry swej, mówiącej: Tak mówił do mnie ten mąż; przyszedł do onego męża, a oto, on stał przy wielbłądach u studni.
30 (ROH) Lebo stalo sa, keď videl obrúčku a náramenníky na rukách svojej sestry, a keď počul slová Rebeky, svojej sestry, ktorá vravela, že tak a tak mi hovoril muž, že prišiel k mužovi, ktorý hľa, práve stal pri ležiacich veľblúdoch pri studni.

31 (POL) I rzekł do niego: Wnijdź błogosławiony Pański; przecz byś stał na dworze, jużem ja nagotował dom, i miejsce wielbłądom ?
31 (ROH) A povedal: Vojdi, požehnaný Hospodinov! Prečo by si stál vonku, keď som ja už pripravil dom a miesto pre veľblúdov.

32 (POL) Tedy wszedł mąż on w dom; a Laban rozsiodłał wielbłądy, i dał plew i pastwy wielbłądom, i wody dla umycia nóg jego, i nóg mężów onych, którzy z nim byli.
32 (ROH) A muž vošiel do domu, a Lában odsedlal veľblúdov a dal veľblúdom slamy a krmu a vody umyť jeho nohy i nohy mužov, ktorí boli s ním.

33 (POL) I położył przedeń, coby jadł; ale on rzekł: Nie będę jadł, aż pierwej odprawię rzecz swoję. Tedy rzekł Laban: Mówże.
33 (ROH) A potom predložil pred neho jesť. Ale muž riekol: Nebudem jesť dokiaľ nepoviem, čo mám povedať. A Lában povedal: Hovor!

34 (POL) I rzekł: Jam jest sługa Abrahamów;
34 (ROH) Vtedy riekol: Ja som služobník Abrahámov.

35 (POL) A Pan ubłogosławił pana mego bardzo, i stał się możnym; bo mu nadał owiec, i wołów, i srebra, i złota, i sług, i służebnic, i wielbłądów, i osłów.
35 (ROH) Hospodin veľmi požehnal môjho pána, takže sa stal veľkým. A dal mu drobného stáda, oviec a kôz, a hoviad, striebra a zlata, sluhov a dievok, veľblúdov a oslov.

36 (POL) A urodziła Sara, żona pana mego syna panu memu, w starości jego, któremu dał wszystko, co ma.
36 (ROH) A Sára, žena môjho pána, porodila môjmu pánovi syna, keď už bola zostarela, a dal mu všetko, čo má.

37 (POL) I poprzysiągł mię pan mój, mówiąc: Nie weźmiesz żony synowi memu z córek Chananejskich, w których ziemi ja mieszkam;
37 (ROH) A môj pán ma zaviazal prísahou a riekol: Nevezmeš môjmu synovi ženy z dcér Kananeja, v ktorého zemi ja bývam.

38 (POL) Ale do domu ojca mego pójdziesz i do rodziny mojej; a weźmiesz stamtąd żonę synowi mojemu.
38 (ROH) Ale istotne pojdeš do domu môjho otca a k mojej rodine a odtiaľ vezmeš môjmu synovi ženu.

39 (POL) I rzekłem do pana mego: Nie pójdzie snać ta niewiasta ze mną.
39 (ROH) A ja som povedal svojmu pánovi: Možno, že nepojde žena so mnou -.

40 (POL) Tedy mi odpowiedział: Pan, przed któregom ja obliczem chodził, pośle Anioła swego z tobą, i poszczęści drogę twoję; a weźmiesz żonę synowi memu z rodziny mojej, i z domu ojca mego.
40 (ROH) A riekol mi: Hospodin, pred ktorého tvárou chodím, pošle svojho anjela s tebou a učiní tvoju cestu zdarnú, a vezmeš môjmu synovi ženu z mojej rodiny a z domu môjho otca.

41 (POL) Tedy wolen będziesz od poprzysiężenia mego, gdy przyjdziesz do rodziny mojej; ale jeźlićby jej nie dano, wolen będziesz od poprzysiężenia mego.
41 (ROH) Vtedy budeš oprostený mojej prísahy, keď prijdeš k mojej rodine, a jestli ti nedajú, nuž budeš prostý svojej prísahy.

42 (POL) Przyszedłem tedy dziś do studni, i rzekłem Panie, Boże pana mego Abrahama, jeźliż ty teraz szczęścisz drogę moję, którę ja idę:
42 (ROH) A tak som prišiel dnes ku studni a povedal som: Hospodine, Bože môjho pána Abraháma, ak daríš šťastím moju cestu, po ktorej idem,

43 (POL) Oto, ja stoję u studni wody; niechajże panienka, która wynijdzie czerpać wodę, a gdybym jej rzekł: Daj mi proszę napić się trochę wody z wiadra twego;
43 (ROH) hľa, stojím pri studni vody a prosím, žeby panna, ktorá vyjde brať vodu, a ktorá, keď jej poviem: Daj sa mi, prosím, napiť trochu vody zo svojho vedra,

44 (POL) A ona by rzekła do mnie: I ty pij, naczerpię też i wielbłądom twoim: ta będzie żoną, którą zgotował Pan synowi pana mego.
44 (ROH) mi odpovie: I ty sa napi, a naberiem i tvojim veľblúdom, bola tou ženou, ktorú prisúdil Hospodin synovi môjho pána.

45 (POL) Niżelim ja tedy przestał mówić w sercu swem, oto, Rebeka wychodziła, niosąc wiadro swe na ramieniu swem, i przyszła do studni, a czerpała; którejm rzekł: Daj mi pić proszę.
45 (ROH) A prv ako som ja prestal hovoriť vo svojom srdci, tu hľa, vyšla Rebeka nesúc svoje vedro na svojom pleci a sišla k studni a nabrala vody. A povedal som jej: Daj sa mi, prosím, napiť!

46 (POL) Ona tedy prędko złożywszy wiadro z siebie, rzekła: Pij, owszem i wielbłądy twoje napoję. I piłem; napoiła też i wielbłądy.
46 (ROH) A ona rýchle složila svoje vedro so seba a riekla: Napi sa, a napojím aj tvojich veľblúdov. A napil som sa, a napojila aj veľblúdov.

47 (POL) I pytałem jej, mówiąc: Czyjaś ty córka? i odpowiedziała: Jestem córka Batuela, syna Nachorowego, którego mu urodziła Melcha, tedym włożył nausznice na twarz jej, i manele na ręce jej.
47 (ROH) Vtedy som sa jej pýtal a povedal som: Čia si ty dcéra? A riekla: Dcéra Betuela, syna Náchorovho, ktorého mu porodila Milka. Tu som jej zavesil obrúčku na jej nos a dal som náramenníky na jej ruky.

48 (POL) Zatem pokłoniwszy się, dałem chwałę Panu, i błogosławiłem Panu, Bogu pana mego Abrahama, który mię prowadził drogą prawą, abym wziął córkę brata pana mego, synowi jego
48 (ROH) Potom som sklonil hlavu a poklonil som sa Hospodinovi a dobrorečil som Hospodinovi, Bohu svojho pána Abraháma, ktorý ma viedol pravou cestou, aby som vzal jeho synovi dcéru brata svojho pána.

49 (POL) Przetoż teraz, jeźli chcecie uczynić miłosierdzie i prawdę z panem moim, oznajmijcie mi: a jeźli nie, powiedzcie mi też, żebym się obrócił na prawo albo na lewo.
49 (ROH) A tak teraz, ak činíte milosrdenstvo a pravdu s mojím pánom, oznámte mi to, a jestli nie, i tak mi oznámte, a obrátim sa napravo alebo naľavo.

50 (POL) Tedy odpowiedział Laban i Batuel, mówiąc: Od Pana ta rzecz wyszła; my tobie w niczem przeczyć nie możemy.
50 (ROH) Vtedy odpovedal Lában a Betuel, a riekli: Od Hospodina vyšla vec; nemôžeme hovoriť s tebou ani dobré ani zlé.

51 (POL) Oto Rebeka przed tobą; weźmij ją, a idź; a niech będzie żoną syna pana twego, jako rzekł Pan.
51 (ROH) Hľa, Rebeka je pred tebou, vezmi a iď, a nech je ženou syna tvojho pána, tak ako hovoril Hospodin.

52 (POL) I stało się, gdy usłyszał sługa Abrahamów słowa ich pokłonił się aż do ziemi Panu.
52 (ROH) A stalo sa, keď počul služobník Abrahámov ich slová, poklonil sa Hospodinovi až k zemi.

53 (POL) Zatem wyjął sługa on naczynia srebrne, i naczynia złote, i szaty, a oddał je Rebece; dał też upominki drogie bratu jej, i matce jej.
53 (ROH) Potom vyňal služobník strieborné klenoty a zlaté klenoty a rúcha a dal Rebeke a drahocenné veci dal i jej bratovi i jej matke.

54 (POL) Jedli tedy i pili, on i mężowie, którzy z nim byli, i zostali tam na noc; a rano wstawszy, rzekł: Puśćcie mię do pana mego.
54 (ROH) Potom jedli a pili, on i mužovia, ktorí boli s ním, a prenocovali. A keď vstali ráno, riekol: Prepustite ma, nech idem k svojmu pánovi!

55 (POL) I rzekł brat jej, i matka jej: Niechaj pomieszka z nami dzieweczka dzień, albo dziesięć; potem pójdziesz.
55 (ROH) Ale jej brat povedal i jej matka: Nech zostane dievča s nami niekoľko, asi desať dní, a potom pojdeš.

56 (POL) A on rzekł do nich: Nie zatrzymywajcie mię, gdyż Pan poszczęścił drogę moję, puśćcie mię, abym jechał do pana mego.
56 (ROH) A riekol im: Nezdržujte ma, keď učinil Hospodin moju cestu šťastnú. Prepustite ma, nech idem k svojmu pánovi.

57 (POL) Zatem rzekli: Zawołajmy dzieweczki, a spytajmy, co na to rzecze.
57 (ROH) Vtedy povedali: Zavolajme dievča a opýtajme sa, čo ona povie?

58 (POL) Tedy zawołali Rebeki, i mówili do niej: Chceszże jechać z tym człowiekiem? A ona odpowiedziała: Pojadę.
58 (ROH) A tak zavolali Rebeku a riekli jej: Či pojdeš s týmto mužom? A povedala: Pojdem.

59 (POL) I puścili Rebekę siostrę swoję, z mamką jej, i sługę Abrahamowego, z mężami jego.
59 (ROH) Vtedy prepustili Rebeku, svoju sestru, i jej chôvu i služobníka Abrahámovho i jeho mužov.

60 (POL) Tedy błogosławili Rebece, mówiąc jej: Siostraś nasza, rozmnóż się w tysiąc tysięcy, a niech posiądzie nasienie twoje bramy nieprzyjaciół swych.
60 (ROH) A požehnali Rebeku a riekli jej: Naša sestro, ty buď v tisíce desať tisícov, a tvoje semä nech trvale zdedí bránu tých, ktorí by ho nenávideli.

61 (POL) Tedy wstawszy Rebeka z dzieweczkami swemi, i wsiadłszy na wielbłądy jechały za onym mężem; i wziął sługa on Rebekę, i odjechał.
61 (ROH) Potom vstala Rebeka a jej dievčatá, sadly na veľblúdov a išly za mužom. A tak vzal služobník Rebeku a išiel.

62 (POL) A Izaak wracał się z przechadzki od studni, którą zowią Żywiącego i Widzącego mię; bo mieszkał w ziemi południowej.
62 (ROH) A Izák bol prišiel z cesty od studne Živého, ktorý ma vidí, lebo býval v zemi na juhu.

63 (POL) A wyszedł był Izaak, dla modlitwy na pole pod wieczór, i podniósłszy oczy swe, ujrzał wielbłądy przychodzące.
63 (ROH) A Izák bol vyšiel premýšľať na poli, keď sa chýlilo k večeru. A keď pozdvihol svoje oči, videl a hľa, veľblúdi prichádzali.

64 (POL) Podniosła też i Rebeka oczy swe, i ujrzała Izaaka, i zsiadła z wielbłąda;
64 (ROH) A Rebeka tiež pozdvihla svoje oči a videla Izáka a sosadla rýchle s veľblúda.

65 (POL) Bo rzekła do sługi: Cóż on za mąż, który idzie przez pole przeciwko nam? I odpowiedział sługa: Ten jest pan mój. A ona wziąwszy rańtuch nakryła się.
65 (ROH) A povedala služobníkovi: Kto je to tamten muž, ktorý nám ide po poli oproti. A služobník riekol: To je môj pán. Vtedy vzala závoj a zakryla sa.

66 (POL) I powiedział on sługa Izaakowi wszystko, co sprawił.
66 (ROH) A služobník rozprával Izákovi všetko, čo vykonal.

67 (POL) I wprowadził ją Izaak do namiotu Sary, matki swojej; i wziął Rebekę, i była mu żoną, i miłował ją. I ucieszył się Izaak po śmierci matki swojej.
67 (ROH) A Izák ju voviedol do stánu Sáry, svojej matky, a tak si vzal Rebeku a bola mu ženou, a miloval ju a potešil sa Izák po smrti svojej matky.


Gn 24, 1-67





Verš 2
Tedy rzekł Abraham do starszego sługi swego w domu swym, który wszystkiem rządził, co miał: Połóż, proszę, rękę twoję pod biodro moje;
Gn 47:29 - I przybliżyły się dni Izraelowe, aby umarł; i wezwał syna swego Józefa i rzekł do niego: Jeźlim teraz znalazł łaskę w oczach twoich, połóż proszę rękę twoję pod biodro moje, a uczyń ze mną miłosierdzie i prawdę; proszę nie chowaj mię w Egipcie;

Verš 3
A zaprzysięgnę cię przez Pana, Boga nieba, i Boga ziemi, abyś nie brał żony synowi memu z córek Chananejskich, między któremi ja mieszkam;
Gn 28:1 - Tedy wezwał Izaak Jakóba, i błogosławił mu, a rozkazał mu, mówiąc: Nie pojmuj żony z córek Chananejskich.

Verš 7
Pan Bóg niebieski, który mię wziął z domu ojca mego, i z ziemi rodziny mojej, i który mówił ze mną, a który mi przysiągł, mówiąc: Nasieniu twemu dam ziemię tę; on pośle Anioła swego przed obliczem twojem, i weźmiesz stamtąd żonę synowi memu.
Gn 12:1 - I rzekł Pan do Abrama: Wynijdź z ziemi twej, i od rodziny twojej, i z domu ojca twego, do ziemi, którąć pokażę.
Gn 12:7 - I ukazał się Pan Abramowi, i rzekł: Nasieniu twemu dam ziemię tę; i zbudował tam ołtarz Panu, który mu się ukazał.
Gn 13:15 - Wszystkę bowiem ziemię, którą ty widzisz, dam tobie, i nasieniu twemu aż na wieki.
Gn 15:18 - Onegoż dnia uczynił Pan z Abramem przymierze, mówiąc: Nasieniu twemu dam tę ziemię, od rzeki Egipskiej, aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrates.
Gn 26:4 - I rozmnożę nasienie twoje jako gwiazdy niebieskie, a dam nasieniu twemu wszystkie te krainy: A będą błogosławione w nasieniu twojem wszystkie narody ziemi.
Ex 32:13 - Wspomnij na Abrahama, Izaaka, i Izraela, sługi twoje, którymeś przysiągł sam przez się i mówiłeś do nich: Rozmnożę nasienie wasze jako gwiazdy niebieskie, i wszystkę tę ziemię, o którejm mówił. Dam ją nasieniu waszemu, i odziedziczą ją na wieki.
Dt 34:4 - Tedy mu rzekł Pan: Tać jest ziemia, o którąm przysiągł Abrahamowi, Izaakowi i Jakóbowi, mówiąc: Nasieniu twemu dam ją; pokazałem ją oczom twoim, ale do niej nie wnijdziesz.
Sk 7:5 - I nie dał mu w niej dziedzictwa i na stopę nogi, choć mu ją był obiecał dać w dzierżawę, i nasieniu jego po nim, gdy jeszcze nie miał potomka.

Verš 15
I stało się, że pierwej niż przestał mówić, oto, Rebeka wychodziła, która się urodziła Batuelowi, synowi Melchy, żony Nachora, brata Abrahamowego, niosąc wiadro na ramieniu swem.
Gn 22:23 - A Batuel spłodził Rebekę; ośmioro tych dzieci urodziła Melcha Nachorowi, bratu Abrahamowemu.

Verš 24
A ona mu rzekła: Jestem córka Batuela, syna Melchy, którego urodziła Nachorowi.
Gn 22:23 - A Batuel spłodził Rebekę; ośmioro tych dzieci urodziła Melcha Nachorowi, bratu Abrahamowemu.

Verš 62
A Izaak wracał się z przechadzki od studni, którą zowią Żywiącego i Widzącego mię; bo mieszkał w ziemi południowej.
Gn 16:14 - Przetoż nazwała studnią onę studnią żywiącego, widzącego mię; a tać jest między Kades, i między Barad.
Gn 25:11 - A po śmierci Abrahamowej błogosławił Bóg Izaakowi, synowi jego, a Izaak mieszkał u studni Żywiącego i Widzącego mię.

Gn 24,1-9 - Postarať sa o ženbu syna bolo otcovou povinnosťou a právom. Abrahám nerobí to sám, ale poveruje svojho sluhu, správcu, Eliezera (15,2). "Polož svoju ruku pod moje bedrá, aby som ťa sprisahal" – bedrá, slabiny, považovali sa za miesto plodivej sily (Gn 46,26; Ex 1,5; Sdc 8,30). Takto Abrahám nezrušiteľne zaväzuje svojho sluhu. Podobne prisahajú aj dnešní Arabi.

Gn 24,10 - Aram Naharaim – Aram (Sýria) dvoch riek je kraj na hornom Eufrate. Nachorovo mesto je Charan na východ od Eufratu. Zdá sa, že i Nachor sa ta presťahoval po Abrahámovi, lebo pri odchode Táreho a Abraháma z Uru o Nachorovi niet ešte zmienky (11,31).

Gn 24,22 - Podobné okrasy nosia orientálne ženy dodnes. Dar bol značný. Bol odmenou za ochotu dievčaťa, s ktorou mu podalo vodu, ale aj preddavkom a zárukou, že ho v dome rodičov budúcej Izákovej manželky, teda jeho budúcej panej, vľúdne prijmú.

Gn 24,62-67 - Lachaj roi pozri 16,13–14. Vzala závoj – na Východe je zvykom, že ženích vidí tvár svojej snúbenice veľmi často až po svadbe.